www.ggszulczyka.fora.pl

Radzio

Oczywiście rower i tylko rower. Generalnie zaraz będzie 5000 na liczniku więc będzie nawet nawet. Greku 27.04.2008 w Łodzi jest Mazovia więc warto będzie wpaść do Łagiewnik i zobaczyć te cuda techniki. Piękne ramy, korby, kasety i…. Chyba się rozmarzyłem. Rower to świetne hobby ale strasznie kosztowne już sobie wyobrażam ceny nowego SLX.

Greku

No niestety bardzo kosztowny ;/ oj warto wato.. Very Happy

a tak wogole ja tam niemoge sie doczekac zeby zobaczyc nowego banshee to jest zzajebista rama Cool

tylko kosztuje tyle ze .... lepjej nawet niemyslec ile Razz

ale mam andzieje ze ktos ja bedzie mial w tym roku Very Happy

i uda mi sie zobaczyc to cacuszko na zywo Smile

Radzio

Ja tam muszę dorobić się na Amortyzator. Już od dawna chcę sobie zakupić Epicona ale kasy pewno starczy na XCR, zresztą ostatnio kasa poszła na ubrania rowerowe. U mnie sezon trwa nawet zimą a ubiór zwłaszcza gdy jest zimno niestety jest konieczny. Mam też fajne foty z jazdy po zamarzniętym jeziorze może kiedyś się wstawi

Greku

Zrob najlepjej zdjecie roweru i wstaw Very Happy

bo musze zobaczyc co tam masz za sprzecior Razz

A tak wogole to na twoim miejscu zainwestowal bym w dj 3 700 zl nowy a epicon 500 wiec wolal bym dozbierac 200 ale miec gwarancjie na 2 lata i porzadny amor Wink

Tomasz

Wydzieliłem wam temacik miszczunie.

Radzio

Dzięki, jutro znaczy dziś ale po szkole powinny być zdjęcia razem z dokładnym opisem części. Wstawię zdjęcia swojego roweru i sprzętu ojca. Epicon kosztuje 400 a za tyle to ja mam ramę Razz

Debilnie się będę czuł jak Amortyzator będzie droższy od ramy. Generalnie mój sprzęt to nic niezwykłego jednak wszystko składałem tylko ja z ojcem co daję mi pewną satysfakcję. Jednak jak patrzę na niektóre gotowce to aż żal dupę ściska. Stosunek ceny do sprzętu gotowych maszyn to jakaś paranoja. A jeździć da się na wszystkim czy to jakiś szrok czy Kelles. Ja jestem zadowolony z tego ile już kilosów nakręciłem. Jeżeli chodzi o to jak korzystam z roweru to nie są to żadne skoki czy inne wyczyny. Zwykła jazda w terenie na dystans

Greku

Tez mam "skladaka" bo cos niemam zaufania do gotowcow ktore sa poskladane z takich czesci ze az zal dupe sciska jak to okresliles Razz

ja mam amortyzator drozszy od ramy wiec niewiem o co ci chodzi Very Happy

ogolnie to moze zorganizujemy jakas wycieczke rowerowa ale cos czuje ze cezko bbedzie przy marcinie chemiku szulczyku ktory przed kompem siedzi i innym tego typu kaleka jak naprzyklad ewa Laughing

ale jest ta szansa ze moze jednak sie uda ich ruszyc z przed komputerow i telewizorow Smile

Tomasz

Ja jestem jak najbardziej chętny na jakąś wyjazd rowerowy, już zresztą raz z radziem byłem na wycieczce. Mój rower to jakieś coś z supermarketu za 500zł, mam tam jakąś ramę, jakieś przerzutki żydamo, jakiś tylni hamulec żydamo, i przedni hamulec żydamo alivio (który kupiłem od radzia ;D). Na amortyzatorze jest napis "ZOOM" co oznacza, że może służyć do powiększania, bądź taka jest jego firma. Ogólnie jest to raczej szrot, ale jeździ mi się na nim nie najgorzej, zresztą i tak planuje nieco w nim wymienić. Generalnie lubię pojeździć na rowerze niemal zawsze jak nadarzy się okazja.

Greku

A co za roznica na czym sie jezdzi Razz

wazne zeby pojezdzic Very Happy

ja tam moge nawet na skladaku byle by sie nierozlatywal jak rower ozima w ktorym urwalem przerzutke Laughing

Tomasz

Niee, jeździć jeździ, i to nie tragicznie, więc jest lajtowo ;P.

Radzio

Wycieczka to świetny pomysł. Ja znam wiele tras na dlugasne wycieczki. Łagiewniki i okollice Łodzi doskonale nadają się na jakieś wyjadzy. Raz byłem z Tomaszem na wycieczce krótka bo jakies 25-28 kilosów ale było bardzo fajnie. Zobaczymy ilu będzie chętnych a zdjecia sprzetu dziś wstawie.

Tomasz

Dobrze, że nie byłem z Tobą na jakiejś hardkorowej wycieczce, bo skoro 28 km to dla Ciebie króciutko ;D...

/Zbędne posty usunięte

Greku

odrazu mowie ze wiecej niz 50 niebedziemy jechac bo ja nie jestem az tak dlugo dystansowcem Razz

moj rekord to okolo 80-90 km ale po tym nogi zaczely odmawiac mi posuszenstwa a na nastepny dzien z lozka niemoglem wstac Crying or Very sad

radziu gdzie ten rowerek Razz

Radzio

Jutro się pojawi. Powód jest taki iż mój dziadowski kabel USB od telefonu nie ma zamiaru się połączyć. Wyślę zdjęcie Archiemu i wtedy on prześle zdjęcie na skypie zaś ja wstawię je na forum.

Za błędy przepraszam więcej grzechów nie popełnię

Greku

Radziu ja chce widzec dzisiaj wreszcie ten rower i ladny opis Smile

wiec sie postaraj